Stu za jednego
Antyklerykalnym narzędziem niezrealizowanego na szczęście programu była “deklaracja o wolności sumienia”. Innym przeszczepionym z sowieckiej Rosji pomysłem okazała się polska Armia Czerwona. Jednak entuzjazm do niej nie mógł budzić radości bolszewików – w ciągu dwóch tygodni do formacji zgłosiło się zaledwie… 175 osób.
Władza Polrewkomu to jednak nie tylko reforma rolna, nacjonalizacja przemysłu, rekrutacja do rzekomo polskiej armii i antyklerykalizm. To także fizyczna eliminacja osób o poglądach antykomunistycznych lub pochodzeniu niezgodnym z socjalistyczną wizją świata.
Norman Davies w książce “Orzeł biały i czerwona gwiazda” podaje, że Lenin planował wydanie rozkazu o rozstrzeliwaniu stu Polaków za każdego zabitego przez Rzeczpospolitą komunistę. Doskonale świadczy to o skali przemocy stosowanej przez bolszewików na zajętych terenach. Dowódca 1. Armii Konnej, Semion Budionny słynął z zakopywania ludzi żywcem i dobijania rannych.
Oprócz tego, że nowa, socjalistyczna władza odbierała majątki ziemskie posiadaczom, Armia Czerwona dokonywała przymusowych rekwizycji kontyngentów żywnościowych, czym istotnie zubożała chłopów. Ucisk dotknął także kolejną grupę, którą komunizm uważał za szczególnie ważną – robotników. Pod rządami Polrewkomu represje dotknęły wszystkich partii robotniczych, ale nie tylko. Niepokornych Polaków-katolików oraz inne osoby oponujące przeciwko nowemu porządkowi społeczno-ekonomicznemu sądziły zorganizowane w pośpiechu trybunały.
Ponieważ okupowane przez bolszewików latem 1920 roku ziemie były obszarem słabo uprzemysłowionym, istotne zagadnienie stanowiła kwestia rolnictwa i własności ziemi. Sowietom zależało na poparciu ludności chłopskiej. I tym razem tutejsi komuniści okazali się gorliwsi od swoich sowieckich towarzyszy. Skonfiskowanej ziemi nie rozparcelowali między włościan gdyż uważali, że będzie to utrudnieniem dla planowanej w przyszłości kolektywizacji. Lenin jednak wiedział, że tymczasowe przekazanie chłopom ziemi zwiększy zaufanie do bolszewików, co w kontekście wojny okaże się korzystne. Jednak, na szczęście dla wolnej Rzeczypospolitej, polskojęzyczni komuniści postanowili trwać przy ortodoksji. Lenin był na nich wściekły.
This is test comment…